W sobotę, 13 listopada odbyła się pielgrzymka do Krakowa, mimo że pora wyjazdu była wczesna, wszyscy zjawili się pełni energii i entuzjazmu. Pobyt w Krakowie rozpoczął się Eucharystią w katedrze na Wawelu. Katedra ta pełni szczególną role w historii Polski, była kościołem polskich królów. Dużym przeżyciem dla naszych ministrantów była możliwość służenia do Mszy Świętej przy ołtarzu Świętego Stanisława. Po Mszy Świętej zobaczyliśmy Groby Królewskie znajdujące się w kryptach pod katedra wawelska. Tutaj pochowano tez niektórych bohaterów narodowych. Będąc na Wawelu nie można pominąć zwiedzania dziedzińca zamkowego z arkadowymi krużgankami. My również je podziwialiśmy.
Z Wawelu urokliwymi krakowskimi uliczkami udaliśmy się w kierunku Rynku Starego Miasta. Na ulicy Grodzkiej naszą uwagę zwróciły wieże kościoła św. Andrzeja. Dowiedzieliśmy się, że to jeden z najstarszych kościołów, ta wiekowa świątynia wybudowana została w stylu romańskim, w latach 1079-98. Odwiedziliśmy stojący obok niego pierwszy w Krakowie barokowy kościół Piotra i Pawła, z postaciami Apostołów na postumentach.
Następnie podziwialiśmy Rynek Starego Miasta. W Sukiennicach, w Galerii Sztuki Polskiej XIX w. Muzeum Narodowego mieliśmy możliwość obejrzenia wystawy i przede wszystkim zobaczyliśmy „Hołd Pruski” – jedno z najpopularniejszych dziel Jana Matejki.
O 12 wysłuchaliśmy hejnału mariackiego, który jest muzycznym symbolem Krakowa, zatrzymaliśmy się w Collegium Maius najstarszym budynku Akademii Krakowskiej.
Zauroczyły nas tez Planty Krakowskie. Centrum Jana Pawła II, to kolejne na naszej trasie miejsce niezwykle – miejsce kultu Św. Papieża Polaka. Ośrodek poświęcony jest życiu i twórczości papieża Jana Pawła II.
Sercem Centrum jest sanktuarium św. Jana Pawła II ośmiokątna świątynia, w której znajduje się marmurowy ołtarz ze szklana szkatuła zawierająca krew papieża. W kościele górnym zachwyciły nas piękne, oryginalne mozaiki.
Ostatnim punktem wyjazdu były Łagiewniki – Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, miejsce w którym mieszkała św. s. Faustyna Kowalska. Mogliśmy indywidualnie pomodlić się, zwiedzić Bazylikę. Z naszej pielgrzymki wróciliśmy bogatsi duchowo, z głowami pełnymi wrażeń i doświadczeń.